nie wychodzić z domu
schować się pod taflą kołdry
osiemnastą godzinę dryfować
w jeziorze łóżka
nie odbierać telefonu
nie dzwonić do nikogo
tylko nocą jeździć rowerem
po ogrodzie kółko za kółkiem
intensywnie wpatrywać się w mrok
nie włączać telewizora i radia
nie kupować gazet tylko
od rana słuchać muzyki wierzyć
że tannhauser dostąpił odkupienia
bo ocaliła go sztuka piękno
dźwięków które zawróciły ku ziemi
wszystkie pragnienia
nie ubierać się po co
żeby czytać przez cały dzień książki
wystarczy piżama smutek
źle nosi się w koronkach
i tylko zapisywać czas
żeby się nie odgryzł
*** (nie wychodzić…)
*