detroit city

d

ja nie mogę zdradzić moich kobiet…

na mack street
mówisz
módl się żeby nie zgasł silnik

w detroit kobiety strajkują
palą cieniutkie
nad wyraz długie papierosy
rozmawiają o polityce
wschodnioeuropejskiej
i o swoich mężach
zaoranych na kształt
wschodnioeuropejskich kobiet
o których nikt nie mówi
– nasi chłopcy skłonni są do szaleństw –
debatują w czasie długich lunchów
płynących na smukłych nóżkach
kieliszków do białego wina
na rogach mack street
obok wypalonych domów
czarne twarze przyszłości
północnoamerykańskiej
miętoszą szare torby z piwem
modlę się

Ostatnie wpisy

Archiwa