Hildegarda z Bingen, porządek CNÓT

H

MORALITET Z TOWARZYSZENIEM MUZYKI

SCENA 1
 
 
Skarga ucieleśnionych DUSZ
 
Och, jakżeśmy tu obce.
Jak okrutnie pobłądziłyśmy zstępując do
                                          królestwa grzechu? Winnyśmy szczycić się królewskim
                                                        rodzicem,
ale padł na nas ciemny cień grzechu.
O życiodajne słońce, na swych ramionach wznieś nas ku najsprawiedliwszemu
                                                    dziedzictwu,
które utraciłyśmy za sprawą Adama.
O królu królów, u twego boku stoczymy
                                                       tę  bitwę.
 
 
MUZYKA
Querela ANIMARUM in carne positarum
 
O nos peregrine sumus.
Quid fecimus, ad peccata deviantes?
 
Filie regis esse debuimus,
sed in umbram peccatorum cecidimus.
O vivens sol, porta nos in humeris tuis
in iustissiam hereditatem
 
quam in Adam perdidimus!
O rex regum, in tuo prelio pugnamus.
DUSZA SZCZĘŚLIWA
 
O słodka Boskości, o cudowne życie,
w którym odzieją mnie w promienistą szatę…
dostanę na powrót to, co utraciłam
podczas pierwszego mego istnienia…
tęsknię ku tobie i wszystkie Cnoty    
                                                    przyzywam.
FELIX ANIMA
 
O dulcis divinas, et o suavis vita,
in qua perferam vestem preclaram,
illud accipiens quod perdidi
in prima apparitione,
ad te suspiro, et omnes Virtutes invoco.
CNOTY
 
O szczęśliwa Duszo, najsłodsze z dzieł Pana,
wykreowana w niezgłębionej wysokości Boskiego umysłu, ileż w tobie miłości.
VIRTUTES
 
O felix Anima, et o dulcis creatura dei,
que edificata es in pro/funda altitudine
sapientie dei, multum amas.
DUSZA SZCZĘŚLIWA
 
O radości pełna przybędę do was,
abyście ucałowały mnie serdecznie.
FELIX ANIMA
 
O libenter veniam ad vos,
ut prebeatis michi osculum cordis.
CNOTY
 
Winnyśmy w walce cię wspierać,
                                          o królewska córo.   MUZYKA
VIRTUTES
 
Nos debemus militare tecum, o filia regis.
Lecz przygnębiona DUSZA skarży się
 
O ciężki trudzie i o twarde brzemię,
które znosić muszę w tym życiu,
a które zbyt wielkie jest, bym mogła
walczyć z moim grzesznym ciałem.
Sed, gravata, ANIMA conqueritur
 
O gravis labor, et o durum pondus
quod habeo in veste huius vite,
quia nimis grave michi est
contra carnem pugnare.
CNOTY do DUSZY owej
 
O Duszo, coś stworzona z wolą Boga,
coś narzędziem jest szczęśliwości,
dlaczego tak łzy ronisz
wobec zła, które Bóg zmiażdżył w
dziewiczej naturze?
Pospołu pokonamy Szatana.
VIRTUTES ad ANIMA illam
 
O Anima, voluntate dei constituta,
et o felix instrumentum,
quare tam flebis es
contra hoc quod deus contrivit
in virginea natura?
Tu debes in nobis superare diabolum.
DUSZA owa
 
Wesprzyjcie mnie, potrzebuję pomocy,
bym niezłomna się stała!
ANIMA illa
 
Succurrite michi, adiuvando,
ut possim stare!
MĄDROŚĆ BOŻA do DUSZY owej
 
Wejrzyj na kształt swój widzialny,
o córo zbawienia,
i trwaj niezachwiana, a nigdy nie upadniesz.
SCIENTA DEI ad ANIMAM illam
 
Vide quid illud sit quo es induta,
filia salvationis,
et esto stabilis, et numquam cades.
DUSZA nieszczęsna
 
Ani nie wiem, co czynić ani gdzie uciekać!
O biada mi, nie umiem dopełnić
kształtu mi danego.
Przeto chcę go zrzucić.
Infelix, ANIMA
 
O nescio quid faciam, aut ubi fugiam!
O ve michi, non possum perficere
hoc quod sum induta.
Certe illud volo abicere.
CNOTY
 
O nieszczęsna świadomości,
o biedna Duszo,
dlaczego zakryłaś swą twarz
przed spojrzeniem Stwórcy?
VIRTUTES
 
O infelix conscientia,
o misere Anima,
quare abscondis faciem tuam/
coram  creatore tuo?
MĄDROŚĆ BOŻA
 
Nie znasz, ni nie widzisz,
ani nie pojmujesz  tego, kto cię stworzył.
SCIENTIA DEI
 
Tu nescis, nec vides,
nec sapis illum qui te constituit.
DUSZA owa
 
Bóg stworzył świat:
nie czynię w nim szkody,
chcę tylko nim się radować.
ANIMA illa
 
Deus creavit mundum:
non facio illi iniuriam,
sed volo uti illo!
Głos SZATANA do DUSZY owej
 
Głupia, głupia, cóż wspiera cię w trudzie?
Spojrzyj na świat,
a niech cię otoczy zaszczyty wszelkimi.
Strepitus DIABOLI ad ANIMAM illam
 
Fatue, fatue quid prodest tibi laborare?
Respice mundum,
et amplectetur te magno honore.
CNOTY
 
O jakiż lament  wielki z  okrutnego bólu!
Ach, czyż nie zdumiewające zwycięstwo
zrodzone z niezmierzonej tęsknoty do Boga,
w którym tajemnie skryła się rozkosz cielesna,
och, gdzie wola wolna nie zna winy
i gdzie pragnienie człowiecze umyka przed
                                                       swawolą.
Żałuj, żałuj więc ich, o Niewinności,
ty która ni okrucha swej doskonałości w szlachetnym wstydzie nie oddałaś
i która żarłocznie nie chwytałaś
strawy z paszczy prastarego węża.
VIRTUTES
 
O plangens vox est hec maximi doloris!
Ach, ach, quedam mirabilis victoria
in mirabili desiderio dei surrexit,
in qua delectatio carnis se latenter abscondit,
heu, heu, ubi voluntas crimina nescivit
et ubi desiderium hominis lasciviam fugit.
 
Luge, luge ergo in his, Innocentia,
que in pudore bono
integritatem non amisisti,
et que avariciam gutturis
antiqui serpentis ibi non devorasti.
SZATAN
 
Jaka jest ta moc, jeśli nikt nie posiada onej
z wyjątkiem Boga?
Przeto powiadam, ktokolwiek zechce pójść
za mną i moją wolę czynić, dostanie wszystko.
Zaprawdę, ty nic nie masz, co mógłbyś dać,
tobie posłusznym,
dlatego też nie wiecie wcale, kim jesteście.
DIABOLUS
 
Que est hec potestas, quod nullus sit
preter deum?
Ego autem dico, qui voluerit me
et voluntatem meam sequi, dabo illi omnia.
Tu vero, tuis sequacibus nichil habes
quod dare possis,
quia etiam vos omnes nescitis quid sitis.
POKORA
 
Ja wraz z moimi siostrami dobrze wiemy,
że jesteś  tym pradawnym smokiem,
który próbował wznieść się nad Najwyższym,
przeto właśnie Bóg w otchłań cię strącił.
HUMILITAS
 
Ego cum meis sodalibus bene scio quod tu es
ille antiquus dracho
qui super summum volare voluisti –
sed ipse deus in abyssum proiecit te.
CNOTY
 
Co zaś do nas, wszystkie miejsce swe mamy
                                            na wysokościach.
 
 
MUZYKA  I TANIEC
VIRTUTES
 
Nos autem omnes in exclesis habitamus.
SCENA  2
 
 
 
POKORA
 
Ja, Pokora, królowa Cnót, mówię:
przybywajcie ku mnie, Cnoty,
a dam wam umiejętność odszukania
zagubionej drachmy
i ukoronowania bezgranicznie wytrwałej.
        HUMILITAS
 
Ego, Humilitas, regina Virtutum, dica:
venite ad me, Virtutes,
et enutriam vos ad requirendam
perditam dragmam
et ad coronandum in perseverantia felicem.
CNOTY
 
O sławna królowo i najszlachetniejsza   
                                                orędowniczko,
z ochotą przybywamy.
VIRTUTES
 
O gloriosa regina. et suavissima mediatrix,
 libenter venimus.
POKORA
 
Dlatego, najukochańsze córki,
miejsce wasze jest w królewskiej sypialni.
HUMILITAS
 
Ideo, dilectissime filie,
teneo vos in regali talamo.
WYROZUMIAŁOŚĆ
 
Jestem Wyrozumiałość,  kwiat godny miłości –
przybywajcie ku mnie, Cnoty,
a zawiodę was
do promienistego światła kwiatu na gałązce.
KARITAS
 
Ego Karitas, flos amabilis –
venite ad me, Virtutes,
et perducam vos
in candidam lucem floris virge.
CNOTY
 
O najcudowniejszy z kwiatów,
ku tobie zmierzamy w żarliwej tęsknocie.
VIRTUTES
 
O dilectissime flos,
ardenti desiderio currimus ad te.
BOJAŹŃ BOŻA
 
Jestem Bojaźń Boża, o najszczęśliwsze córki
mogę sprawić, byście
wejrzały w Boga żywego i nie zginęły.
TIMOR DEI
 
Ego, Timor Dei, vos felicissimas filias
prepearo ut inspiciatis
in deum vivum et non pereatis.
CNOTY
 
O Bojaźni Boża, jakże będziesz nam pomocna,
przepełnia nas zamiar chwalebny,
by nigdy od ciebie nie odstępować.
VIRTUTES
 
O Timor, valde utilis es nobis:
habemus enim perfectum studium
numquam a te separati.
SZATAN
 
Świetnie, świetnie, kim jest ta wielka bojaźń?
I kim jest tak wielka miłość?
Gdzie jest ten waleczny,
i gdzie jest ten, który nagradza?
Nie wiecie, komu oddajecie cześć.
DIABOLUS
 
Eque! eque! quis est tantus timor?
et quis est tantus amor?
Ubi est pugnator,
et ubi est remunerator?
Vos nescitis quid colitis.
CNOTY
 
Ciebie zaś zgromił najwyższy sędzia,
przeto, nadęty pychą,
pogrążyłeś się w piekle.
VIRTUTES
 
Tu autem exterritus es per summum iudicem,
quia, inflatus superbia,
mer/sus es in gehennam.
POSŁUSZEŃSTWO
 
Jestem świetlistym Posłuszeństwem –
przybywajcie ku mnie, najpiękniejsze córy,
a ja zawiodę was do ojczyzny i przed         
                                                  oblicze króla.
OBEDIENTIA
 
Ego lucida Obedientia –
venite ad me, pulcherrime filie,
et reducam vos ad patriam et ad osculum regis.
CNOTY
 
O nas wzywająca, najsłodsza,
naszym największym pragnieniem jest iść
                                                        do ciebie.
VIRTUTES
 
O dulcissima vocatrix,
nos decet in magno studio pervenire ad te.
WIARA
 
Jestem Wiarą, zwierciadłem życia,
czcigodne córki, przybywajcie ku mnie,
a pokażę wam tryskające źródło.
FIDES
 
Ego Fides, speculum vite:
venerabiles filie, venite ad me
et ostendo vobis fontem salientem.
CNOTY
 
O w spokojności przejrzysta, ufamy,
że z tobą dojdziemy do prawdziwego źródła.
VIRTUTES
 
O serena, speculata, habemus fiduciam
pervenire ad verum fontem per te.
NADZIEJA
 
Jestem najdroższą źrenicą żywego oka,
żadna zdradliwa gnuśność mnie nie zwiedzie,
przeto wy, o najzdradliwsze ciemności,
nie możecie mnie przesłonić.
SPES
 
Ego sum dulcis conspectrix viventis oculi,
quam fallax torpor non decipit –
unde vos, o tenebre,
non potestis me obnubilare.
CNOTY
 
O żyjące życie i o łagodna pocieszycielko,
ty zwyciężasz śmierć niosącą śmierć
i ledwo rzucisz okiem, otwierasz bramę nieba.
VIRTUTES
 
O vivens vita, et o suavis consolatrix,
tu mortifera mortis vincis
et vidente oculo clausuram celi aperis.
CZYSTOŚĆ
 
O Dziewiczości, jako panna młoda
                       stoisz w królewskiej sypialni.
O jak słodko płoniesz w objęciach króla,
gdy słońce cię przenika swym światłem,
pielęgnując kwiat twojego dziewictwa.
O szlachetna dziewico, ty nigdy nie poznasz
cienia w opadającym kwiecie!
CASTITAS
 
O Virginitas, in regali thalamo stas.
 
O quam dulciter ardes in amplexibus regis,
cum te sol perfulget
ita quod nobilis flos tuus numquam cadet.
O virgo nobilis, te numquam inveniet
umbra in cadente flore!
CNOTY
 
Kwiat polny powiew wiatru strąca,
                                     deszcz go siecze.
Lecz ty, o Dziewictwo, ty przetrwasz w symfoniach niebiańskiego ludu:
jesteś słodkim kwiatem, który nigdy
                                                   nie uschnie.
VIRTUTES
 
Flos campi cadit vento, pluvia spargit eum.
 
O Virginitas, tu permanes in symphoniis
supernorum civium:
unde es suavis flos qui numquam aresces.
NIEWINNOŚĆ
 
Umykajcie, owieczki, plugastwom Szatana!
INNOCENTIA
 
Fugite, oves, spurcicias Diaboli!
CNOTY
 
Uciekniemy, gdy tylko nas wesprzesz.
VIRTUTES
 
Has te succurente fugiemus.
POGARDA ŚWIATA
 
Jestem Pogardą świata, samym blaskiem życia.
O nieszczęść pełna ziemska wędrówko,
wśród znojów wielu – pozwolę ci odejść.
O Cnoty, przybywajcie ku mnie
i wznieśmy się do źródła życia!
CONTEMPUS MUNDI
 
Ego, Contempus Mundi, sum candor vite.
O misera terre peregrinatio
in multis laboribus – te dimitto.
O Virtutes, venite ad me
et ascendamus ad fontem vite!
CNOTY
 
O przesławna pani, tyś zawsze gotowa
udział wziąć w Chrystusowych zmaganiach,
o wielka cnoto, która za nic świat masz,
przeto też zwycięska w niebie zamieszkujesz.
VIRTUTES
 
O gloriosa domina, tu semper habes
certamina Christi,
o magna virtus, que mundum conculcas,
unde etiam victoriose in celo habitas. 
MIŁOŚĆ NIEBIAŃSKA
 
Jestem bramą złotą wzniesioną w niebiosach,
kto przeze mnie przejdzie,
nigdy nie dozna w swym umyśle buntu.
AMOR CELESTIS
 
Ego aurea porta in celo fixa sum:
qui per me transit numquam amaram
petulantiam in mente sua gustabit.
CNOTY


O córo królewska, tobie na zawsze
                                             dane są objęcia ,
od których świat umyka.
O jakie słodkie jest twoje oddanie
najwyższemu Bogu!
VIRTUTES
 
O filia regis, tu semper es in amplexi/bus
 
quos mundus fugit.
O quam suavis est tua dilectio
in summo deo!
DYSCYPLINA
 
Jestem wielbicielką prostych zwyczajów,
którym hańba jest obca,
przeto zawsze zważam na króla królów
i otaczam go najwyższą czcią.
DISCIPLINA
 
Ego sum amatrix simplicium morum
qui turpia opera nesciunt;
sed semper in regum regem aspicio
et amplector eum in honore altissimo.
CNOTY
 
O ty towarzyszko anielska,
zostałaś hojnie ozdobiona podczas
                                  królewskich zaślubin.
VIRTUTES
 
O tu angelica socia,
tu es valde ornata in regalibus nuptiis.
WSTYDLIWOŚĆ
 
Ja zaćmiewam, pogardzam onymi oraz precz usuwam wszystkie plugastwa Szatana.
VERECUNDIA
 
Ego abtenebro et fugo atque conculco
omnes spurcicias Diaboli.
CNOTY
 
Tyś zakwitła w budowli niebieskiej Jeruzalem
pośród lilii białych.
VIRTUTES
 
Tu es in edificatione celestis Ierusalem,
florens in candidis liliis.
MIŁOSIERDZIE
 
O jakże gorzka jest owa zapiekłość,
która nie odstępuje ludzkich umysłów,
nie niesie miłosiernie ulgi w cierpieniu!
Ja zaś wszystkich zbolałych
sięgnąć chcę i dotknąć mą dłonią.
MISERICORDIA
 
O quam amara est illa duricia
que non cedit in mentibus,
misericorditer dolori succurens!
Ego autem omnibus dolentibus
manum porrigere volo.
CNOTY
 
O niezrównana matko wygnańców,
zawsze  niesiesz  ku wszystkim otuchę
i namaszczasz biednych i słabych.
VIRTUTES
 
O laudabilis mater peregrinorum,
tu semper erigis illos,
atque ungis pauperes et debiles.
ZWYCIĘSTWO
 
Jestem  Zwycięstwo,  szybka i dzielna
                                           wojowniczka –
w twardej jak kamień walce
tratuję prastarego gada.
VICTORIA
 
Ego Victoria velox et fortis pugnatrix sum –
 in lapide pugno,
serpentem antiquum conculco.
CNOTY
 
O najpiękniejsza z walecznych, w gorącym      
                                                           źródle,
które pochłonęło żarłocznego wilka –
o chwalebnie ukoronowana, jakże ochoczo
stajemy przy tobie przeciw temu oszustowi.
VIRTUTES
 
O dulcissima/bellatrix, in torrente fonte
qui absorbuit lupum rapacem –
o gloriosa coronata, nos libenter
militamus tecum contra illusorem hunc.
POWŚCIĄGLIWOŚĆ
 
Jestem Powściągliwością, światłem i szafarką
pośród wszystkich stworzeń
bezstronności Bożej, którą Adam odtrącił
przez nieobyczajność swoją.
DISCRETIO
 
Ego Discretio sum lux et dispensatrix
omnium creaturarum,
indifferentia dei, quam Adam a se fugavit
per lasciviam morum.
CNOTY
 
O najcudniejsza matko, jakżeś droga jest
i jakże słodka, ty nie zawiedziesz nikogo.
VIRTUTES
 
O pulcherrima mater, quam dulcis et quam
suavis es, quia nemo confunditur in te.
CIERPLIWOŚĆ
 
Ja  jestem kolumną, która nigdy nie ulegnie,
dopóki swą podstawą opiera się w Bogu.
PACIENTIA
 
Ego sum columpna que molliri non potest,
quia fundamentum meum in deo est.
CNOTY
 
O ty, która mocno stoisz pod dachem opoki,
o ku chwale walcząca, ty wszystko uniesiesz!
VIRTUTES
 
O firma que stas in caverna petre,
et o gloriosa bellatrix que suffers omnia!
POKORA
 
O córy Izraela, pod drzewem przebudził was
Pan, dlatego i teraz nie zapominajcie
zasiewu swojego.
Radujcie się przeto, córki Syjonu!   MUZYKA
 
INTERLUDIUM
HUMILITAS
 
O filie Israhel, sub arbore suscitavit vos
deus, unde in hoc tempore recordamini
plantationis sue.
Gaudete ergo, filie Syon!
O  JAKŻE  NIEZWYKŁA JEST
 
O jakże niezwykła jest
przenikliwość Boskiego serca,
która przeczuwa każde stworzenie.
Bowiem gdy Bóg wejrzał w
oblicze człowieka,
którego stworzył,
wszystkie swoje dzieła
w jednej tylko ludzkiej
postaci zawarł.
O jakże cudowne jest tchnienie,
które oto człowieka przebudziło!
 
 
LAMENT MUZYCZNY
O QUAM MIRABILIS EST
 
O quam mirabilis est
prescientia divini pectoris,
que prescivit omnem creaturam.
Nam cum deus inspexit
faciem hominis
quem formavit,
omnia opera sua
in eadem forma hominis
integra aspexit.
O quam mirabilis est inspiratio
que hominem sic suscitavit!
SCENA 3
 
 
CNOTY
 
Ach, ach, my Cnoty łzy lejemy i lamentujemy,
ponieważ owieczka Pańska od życia ucieka!
      VIRTUTES
 
Heu, heu, nos Virtutes plangamus et lugeamus
quia ovis domini fugit vitam!
Skarga DUSZY skruszonej i CNÓT wołanie
 
O wy królewskie Cnoty, wdzięku pełne
i promieniste jesteście w słońca zenicie,
a jakże powabna jest wasza siedziba –
i dlatego, o biada mi, że od was uciekłam!
Querella ANIME penitentis et VIRTUTES 
                                                       invocantis
O vos regales Virtutes, quam speciose
et quam fulgentes estis in summo sole,
et quam dulcis est vestra mansio –
et ideo, o ve/michi, quia a vobis fugi!
CNOTY [MĄDROŚĆ BOŻA]
 
O zbiegu, przybywaj, przybywaj do nas,
a Bóg cię przygarnie.
VIRTUTES [SCIENTIA DEI]
 
O fugitive, veni, veni ad nos,
et deus suscipiet te.
DUSZA owa
 
Ach! ale żar rozkoszy porywa mnie
w grzechach
i dlatego przyjść nie mam śmiałości.
ANIMA illa
 
Ach! ach! fervens dulcedo absorbuit me
in pecatis,
et ideo non ausa sum intrare.
CNOTY
 
Nie lękaj się, ni nie uciekaj,
ponieważ dobry Pasterz szuka
w tobie zagubionej owieczki swojej.
VIRTUTES
 
Noli timere nec fugere,
quia pastor bonus querit
in te perditam ovem suam.
DUSZA owa
 
I jakże pragnę teraz, byście mnie przygarnęły,
chociaż plugawe rany, którymi prastary wąż
mnie naznaczył, budzą obrzydzenie.
ANIMA illa
 
Nunc est michi necesse ut suscipiatis me,
quoniam in vulneribus feteo quibus
antiquus serpens me contaminavit.
CNOTY
 
Biegnij do nas i podążaj ślad w ślad za nami,
a nie upadniesz nigdy w naszej wspólnocie,
i Bóg cię uleczy.
VIRTUTES
 
Curre ad nos, et sequere vestigia illa
in quibus numquam cades in societate nostra,
et deus curabit te.
Skarżąca się DUSZA do CNÓT
 
O ja grzeszna, która uciekłam przed życiem:
wrzodami naznaczona przybywam do was,
abyście podały mi tarczę zbawienia.
O wy, wszystkie zastępy królowej Pokory,
i ty, jej biała lilio,
o purpurowej czerwieni, przystąp do mnie,
tej która sama skazałam siebie na wygnanie,
i wspomóż mnie, bym mogła przez krew
Syna Bożego zmartwychwstać.
Penitens ANIMA ad VIRTUTES
 
Ego peccator qui fugi vitam:
plenus ulceribus veniam ad vos,
ut prebeatis michi scutum redemptionis.
O tu omnis milicia regine,
et o vos, candida lilia ipsius,
cum rosea purpura, inclinate vos ad me,
quia peregrina a vobis exulavi,
et adiuvate me, ut in sanguine filii
dei possim surgere.
CNOTY [MĄDROŚĆ BOŻA]
 
O Duszo zabłąkana, musisz być teraz silna
i odziać zbroję ze światła.
VIRTUTES [SCIENTIA DEI]
 
O Anima fugitiva, esto robusta,
et indue te arma lucis.
DUSZA owa
 
A ty, o najprawdziwsze lekarstwo, Pokoro,
okaż mi pomoc,
gdyż pycha licznymi przywarami mnie znaczy
i pozostawia na mym ciele wiele blizn.
Uciekam ku tobie, przeto przygarnij mnie.
ANIMA illa
 
Et o vera medicina, Humilitas,
prebe michi auxilium,
quia superbia in multis viciis fregit me,
multas cicatrices michi imponens.
Nunc fugio ad te, et ideo suspice me.
POKORA
 
O Cnoty wszystkie razem
podnieście płaczącą grzesznicę,
w ogromie jej blizn, przez rany Chrystusa
i przyprowadźcie do mnie.
HUMILITAS
 
O omnes Virtutes,
suscipite lugentem peccatorem,
in suis cicatricibus, proper vulnera Christi,
et perducite eum ad me.
CNOTY
 
Ukoimy w pojednaniu i nie opuścimy ciebie,
i wszystkie zastępy niebieskie ucieszysz sobą  przeto w harmonii śpiewajmy.
VIRTUTES
 
Volumus te reducere et nolumus te deserere,
et omnis celestis milicia gaudet super te –
ergo decet nos in symphonia sonare.
POKORA
 
O biedna córko, niech cię uściskam,
takoż wielki lekarz straszne i ciężkie
rany znosić umiał.
HUMILITAS
 
O misera filia, volo te amplecti,
quia magnus medicus dura et amara vulnera
propter te passus est.
CNOTY
 
O źródło życia, jakże wielka jest twa słodycz,
skoroś nie wymazało tych błagalnych spojrzeń,
a  dokładnie wiedziało
jak ocalić je od upadku podobnego aniołom,
które sądzić przywykły, że nic z tego, co posiadły, nie mogą ustąpić,
dlatego raduj się, córo Syjonu,
ponieważ Bóg wielu ku tobie nawrócił tych, których wąż chciał z tobą rozdzielić,
oni teraz jaśnieją większym blaskiem
niż im dawało wcześniejsze złudzenie.
VIRTUTES
 
O viviens fons, quam magna est suavitas tua,
qui faciem istorum in te non amisisti,
sed acute previdisti
quomodo eos de angelico casu abstraheres
qui se estimabant illud habere quod
licet sic/stare;
unde gaude, filia Syon,
quia deus tibi multos reddit
quos serpens de te absidere voluit,
qui nunc in maiori luce fulgent
quam prius illorum causa fuisset.
SCENA  4
 
 
 
SZATAN
 
Kim jesteś lub skąd przybywasz? Trzymałem
i uprowadziłem cię w swych ramionach.
Lecz teraz oto wracasz wbrew mej woli
zatem pokonam cię i powalę w walce!
        DIABOLUS
 
Que es, aut unde venis? Tu amplexata es me,
et ego foras eduxi te.
Sed nunc in reversione tua confundis me –
ego autem pugna mea deiciam te!
Skarżąca się DUSZA
 
Pojęłam oto, że każda droga moja była złem,
przeto uciekam od ciebie.
Zatem teraz, o kłamliwy,
przeciwko tobie walczę.
Odtąd ty, o Pokoro, królowo,
swoimi lekami wzmocnij mnie!
Penitens ANIMA
 
Ego omnes vias meas malas esse cognovi,
et ideo fugi a te.
Modo autem, o illusor,
pugno contra te.
Inde tu, o regina Humilitas,
tuo medicamine adiuva me!
POKORA do ZWYCIĘSTWA
 
Zwycięstwo, o ty,  któreś w niebiosach zło
                                                 pokonało,
spiesz się z zastępami swymi
i wszystkie otoczcie owego Szatana.
HUMILITAS ad VICTORIAM
 
O Victoria, que istum in celo superasti,
 
curre cum militibus tuis
et omnes ligate Diabolum hunc!
ZWYCIĘSTWO do  CNÓT
 
O najdzielniejsze i najsławniejsze zastępy,
przybądźcie i wesprzyjcie mnie,
by pokonany został kłamca.
VICTORIA ad VIRTUTES
 
O fortissimi et gloriosissimi milites,
venite, et adiuvate me
istum fallacem vincere.
CNOTY
 
O najpiękniejsza z walecznych,
w gorącym źródle, które pochłonęło
żarłocznego wilka –
o chwalebnie ukoronowana, jakże ochoczo
stajemy przy tobie przeciw temu oszustowi.
VIRTUTES
 
O dulcissima bellatrix,
in torrente fonte qui absorbuit
lupum rapacem –
o gloriosa coronata, nos libenter
militamus tecum contra illusorem hunc.
POKORA
 
Pojmajcie więc go, o przesławne Cnoty!
HUMILITAS
 
Ligate ergo istum, o Virtutes preclare!
CNOTY
 
O królowo nasza, tobie będziemy posłuszne
i zalecenia twe we wszystkim będziemy
                                                       wypełniać.
VIRTUTES
 
O regina nostra, tibi parebimus,
et precepta tua in omnibus adimplebimus.
ZWYCIĘSTWO
 
Radujcie się, towarzyszki, gdyż  prastary
gad pojmany jest!
VICTORIA
 
Gaudete, o socii, quia antiquus
serpens ligatus est!
CNOTY
 
Chwała tobie, Chryste, królu aniołów!
VIRTUTES
 
Laus tibi, Christe, rex angelorum!
CZYSTOŚĆ
 
W zamyśle Najwyższego, o Nieprzyjacielu,
zdeptałam twoją głowę
i w kształcie czystości wielbię słodki cud,
bo gdy Syn Boży nawiedził świat,
odebrał ci wszelkie twoje włości,
przeto niech radują się wszyscy,
którzy miejsce mają w niebiosach,
skoro brzuch twój jest już przeklęty.
CASTITAS
 
In mente altissimi, o Satana,
caput tuum conculcavi,
et in virginea forma dulce miraculum colui,
ubi filius dei venit in mundum;
unde deiectus es in omnibus spoliis tuis,
et nunc gaudeant omnes
qui habitant in celis,
quia venter tuus confusus est.
SZATAN
 
Nie wiesz, komu cześć oddajesz,
gdyż łono twoje odarto z pięknego kształtu,
którego nabrać może  jeno za sprawą męża –
w tym przekroczyłaś zalecenie, jakie Bóg
w słodkim złączeniu nakazał;
dlatego nigdy nie poznasz, kim jesteś!
DIABOLUS
 
Tu nescit quid colis,
quia venter tuus vacuus est pulcra forma
de viro sumpta –
ubi transis preceptum quod deus
in suavi copula precepit;
unde nescis quid sis!
CZYSTOŚĆ


Czy słowa twoje mogłyby mnie pokalać,
nawet gdy twoje podszepty plamią
brudem świętokradztwa?
Jednemu mężowi dałam pierwszeństwo ,
który ród ludzki przy sobie zgromadził,
do walki z tobą, przez narodzenie Pana.
CASTITAS
 
Quomodo posset me hoc tangere
quod tua suggestio polluit
per immundiciam incestus?
Unum virum protuli,
qui genus humanum ad se congregat,
contra te, per nativitatem suam.
CNOTY [POKORA]
 
O Boże, który jesteś tym, kto tak wielki
zamiar w sobie niesie,
że starł wszelki wyziew piekła
w nierządnikach i grzesznikach,
by teraz jaśnieć mogli w rajskiej dobroci!
Dlatego, o królu, chwała wieczna tobie.
O Ojcze wszechrzeczy,
z którego wypływa źródło żarliwej miłości:
wiedź synów swych ku właściwym wiatrom
dla żagli na wodach,  tak byśmy tą drogą
zawiodły ich ku niebiańskiej Jeruzalem. 
VIRTUTES [HUMITITAS]
 
O deus, quis es tu, qui in temetipso
hoc magnum consilium habuisti,
quod destruxit infernalem haustum
in publicanis et peccatoribus,
qui nunc lucent in superna bonitate!
Unde, o rex, laus sit tibi.
O pater omnipotens,
ex te fluit fons in igneo amore:
perduc/filios tuos in rectum ventum
velorum aquarum,
in celestem Ierusalem.
FINAŁ
 
 
CNOTY do DUSZY
 
Na początku wszystkie istoty rozwijały się,
a w samym środku kwitły kwiaty;
potem zieleń zamarła.
I ów waleczny mąż spostrzegł to i rzekł:
Widziałem już to, lecz jeszcze złota miara
nie dopełniła się.
Ty zaś spojrzyj w zwierciadło ojców:
ciało moje cierpi wyczerpanie,
a moje młode są słabe.
Przeto zapamiętaj, ten bezmiar dobra
który na początku został stworzony,
nie ma prawa uschnąć,
i to wówczas postanowiłeś,
żę twoje oko nigdy nie spocznie,
dopóki mego ciała nie zobaczysz
spowitego w klejnoty.
Przeto męczy mnie to, czemu członki moje
wszystkie wystawione na pośmiewisko.
Ojcze, spójrz, moje rany przed tobą odsłaniam.
Zatem dzisiaj, o wszyscy ludzie,
padnijcie na kolana przed naszym Ojcem,
by mógł podać wam swą rękę.
      VIRTUTES et ANIME
 
In principio omnes creature viruerunt,
in medio flores floruerunt;
postea viriditas descendit.
Et istud vir preliator vidit et dixit:
Hoc scio, sed aureus numerus
nondum est plenus.
Tu ergo, paternum speculum aspice:
in corpore meo fatigationem sustineo,
parvuli etiam mei deficiunt.
Nunc memor esto, quod plenitudo
que in primo facta est
arescere non debuit,
et hunc in te habuisti
quod oculus tuus numquam cederet
usque dum corpus meum
videres plenum gemmarum.
Nam me fatigat quod omnia membra mea
in irrisionem vadunt.
Pater, vide, vulnera mea tibi ostendo.
Ergo nunc, omnes homines,
genua vestra ad patrem vesturum flectite,
ut vobis manum suam porrigat.

Ostatnie wpisy

Archiwa